W zeszłym tygodniu naszą stajnię dla customowych koni odwiedził… PROSIACZEK!

Nie będziemy opisywać historii marki (może innym razem), ani dlaczego porsche ma silnik z tyłu, ale przybliżymy wam nieco ten konkretny model – Cayman S.

Czym Cayman S różni się od zwykłej wersji?

Przede wszystkim właśnie motorem. 3.4l pojemności, „sucha miska olejowa”, zmienny skok zaworów VarioCam Plus, zmienne fazy rozrządu i bezpośredni wtrysk paliwa… Co to daje? Czystą moc 325KM przy 7400 obr./min. – bez żadnych turbosprężarek i podobnych wynalazków.

Z kolei moment obrotowy 370Nm jest dostępny w przedziale 4500-5800 obr./min. Silnik nie ma wiele pracy, ponieważ auto w około 44% zostało wykonane z aluminium.

Samochód sam w sobie brzmi niesamowicie, ale właściciel tego egzemplarza postanowił jeszcze bardziej podkreślić sportowy charakter marki.

Specjalnie dla Prosiaczka wykonaliśmy kompletny układ wydechowy (od kolektorów). Oczywiście ze stali kwasoodpornej najwyższej jakości (bo z innej nie robimy :v )

Auto jest piękne, ale brzmi lepiej… 😉

Euro