W nasze ręce trafił Chevrolet K10 z benzynowym silnikiem V8. Literka K w oznaczeniu modelu oznacza napęd na wszystkie koła, oznaczenia V8 chyba nie musimy nikomu tłumaczyć. 😉 Model był produkowany w latach 1960-2000. Nie podejmę się dokładnej oceny rocznika samochodu ze względu na jego niekompletność – samochód przechodzi w Polsce proces kompletnej renowacji. Amerykański pick-up otrzymał od nas komplet kolektorów wydechowych wykończonych w połysku oraz dalszą część układu wydechowego. Pod całym samochodem przebiegają dwa osobne układy z jednym tłumikiem. Rzadko mamy okazję pracować nad klasycznymi samochodami, a szkoda – zawsze miło dać drugie życie starszemu samochodowi z duszą. Ten konkretny egzemplarz mimo zaawansowanego wieku zdecydowanie nie idzie na spokojną emeryturę oldtimera na weekendy – właściciel bowiem po ukończeniu remontu wybiera się nim na podróż do Azji.