Chevrolet Chevelle debiutował w roku 1964 jako samochód klasy mid-size. W 1968 pojawiła się druga generacja – zdecydowanie bardziej opływowa oraz mniej pudełkowata, prezentowana na zdjęciach.

Do wyboru były dwie jednostki sześciocylindrowe (rzędowe) oraz osiem jednostek ośmiocylindrowych (rzecz jasna w układnie V). Do naszej siedziby trafił egzemplarz wyprodukowany w 1969r wyposażony w jednostkę o pojemności 5,7 litra (350ci) o mocy około 300KM. Na pokładzie samochodu znajduje się min. klimatyzacja, tempomat (!) czy nadbieg redukujący zużycie paliwa w trasie.

Po nabyciu przez obecnego Właściciela samochód przeszedł czasochłonny proces kompletnej odbudowy i prezentuje się rewelacyjnie. Jednym z ostatnich etapów było wykonanie nowego układu wydechowego, wraz z kolektorami wydechowymi. Ze względu na częste użytkowanie samochodu w trasach (na zloty) optymalnym rozwiązaniem jest aktywny wydech 2x 3″, z możliwością wyciszenia w razie potrzeby. Zapewnia nam to możliwość posiadania „dwóch samochodów w jednym”. W środkowej sekcji wydechu zastosowaliśmy X-pipe w miejsce fabrycznego H-pipe. Komplet kolektorów wydechowych został owinięty grafitowym bandażem termoizolacyjnym 2x 15m. Końcowa sekcja wydechu została zakończona dwoma owalnymi końcówkami. W przeciwieństwie do dotychczas zainstalowanego, nasz wydech mimo większej średnicy został maksymalnie schowany w obrys podwozia, aby uniknąć uszkodzeń mechanicznych.

Zgodnie z Życzeniem właściciela wykonaliśmy aktywny układ wydechowy, pozwalający na dostosowanie trybu pracy do potrzeb. Z racji faktu, iż samochód pokonuje naprawdę spore dystanse, możliwość maksymalnego wyciszenia wydechu okazuje się niezwykle przydatna. Dłuższa trasa mimo dosyć skąpego wygłuszenia samochodu (nawet po odbudowie) nie będzie teraz stanowiła jakiegokolwiek problemu. Istotne było również zniwelowanie uciążliwego rezonansu. Natomiast już po osiągnięciu celu którym często są zloty i spotkania miłośników motoryzacji zza Wielkiej Wody, można pokusić się o otworzenie klap i wydobyciu czystego brzmienia wielkiego, wolnossącego V8.

Złoty polski
Euro